www.akwarystyka.pomorskie.pl

as.ia

Tak często spotykana w akwariach rybka a tak mało o niej się pisze Smile

Nie mogę się chwalić roślinami i innymi rybkami bo mam 2 małe (45l) zbiorniki więc i nie wiele można w nich mieć.
Zacznę od tego, że parę lat temu kupiłam bojownika i za jakiś czas dokupiłam mu samiczkę. Nie planowałam specjalnie potomstwa w 120l baniaku ale jak zobaczyłam dziesiątki młodych poprzyczepianych na ściankach i roślinach nie mogłam na to patrzeć i przerzuciłam wszystkie, które znalazłam do 20l krewetkarium. Po pewnym czasie miałam już parę odchowanych, z których zostawiłam sobie Samca (F1 Felek) i Samiczkę (F1 Fela)
[link widoczny dla zalogowanych]
Siostra była cała granatowa - nie znalazłam zdjęcia. Ale była bardzo skoczna i przeskakiwała sobie z jednego zbiornika do drugiego kiedy chciała i tak wydały kazirodcze potomstwo. Było dość chorowite i niewiele z nich przeżyło. Standardowo Zostawiłam sobie jednego samca i jedną samicę. (F2 Franio i F2 Frania)
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Aktualnie szukam spokojnego domu starości dla samczyka (Franio) Smile

Oczywiście samiczka odziedziczyła charakter po mamusi... w Ciągu 2 tygodni wydała 3 bardzo liczne mioty, po czym prawdopodobnie popełniła samobójstwo (nie wiem bo nie znalazłam zwłok, a mogły się nimi zająć koty)
Z wiadomych względów (brak odpowiedniej ilości zbiorników) nie starałam się specjalnie aby któreś z młodych przeżyło, tym bardziej, że były już "podwójnie" kazirodcze Smile

Jednak znalazły się wojownicy. Mają już ok pół roku ale różnica w wielkości między nimi jest kolosalna, co widać na zdjęciach.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Od lewej:
-z pierwszego miotu (F3 Felix)
-4 dni później drugi miot
-i 3 dni później trzeci miot.
Wszystkie z pary powyżej. Oczywiście rybek jest więcej ale nie wszystkie się da sfotografować, poza tym jeszcze się nie wybarwiły i nie ma co podziwiać Smile

Ktoś może mi powie jak oddzielić Felixa od reszty bojków, bo boję się, że niedługo zrobi krzywdę tym najmniejszym.
Wydaje mi się, że jeszcze jest za mały aby mu szukać nowego domu dlatego szukam domu starości dla jego ojca (Franio-ma ok 1,5-2 lat) jest spokojny i nie popada w konflikty z innymi rybami Smile

Z czasem jak pozostałe zaczną się wybarwiać wrzucę kolejne fotki Smile

Ropek

Rybki wybierasz losowo, czy masz zaplanowane żeby wykształcić jakąś konkretną cechę np.?
Ogólnie fajna sprawa, można pomyśleć też o hodowaniu rasowych bojowników. Kiedyś takie coś planowałem z żyworódkami, ale na planach się skończyło Smile

as.ia

Do tej pory nigdy nawet nie planowałam ich rozmnożyć więc większość jest raczej przypadkowa Smile

A to co u mnie zostaje to osobniki, które akurat przypadły mi do gustu i nie robiły zamieszania w akwarium (były spokojne i nie walczyły ze sobą)
W poprzednim miocie z powodzeniem trzymałam 2 samce w jednym zbiorniku, ale miałam awarię CO2 i niestety jeden z nich sobie nie poradził.
I to była moja największa strata, bo nieszczęśnik miał piękne "jasno turkusowe" kolory
Coś na wzór tego, z tą różnicą, że był cały jasno turkusowy z czerwonym wykończeniem płetw
[link widoczny dla zalogowanych]

O konkretnej selekcji chyba nawet nie mam co myśleć na chwilę obecną, bo w warunkach studenckich z 2-3 zbiornikami trudno jest mówić o jakiejkolwiek selekcji i doborze osobników Smile