www.akwarystyka.pomorskie.pl

ŁukaszReda

Strzelił mi taki pomysł do głowy żeby spróbować rozmnożyć amano z racji regularnego składania jaj. Kupiłem kotnik 25l, kupię jeszcze sól morską i do dzieła, wiem że jest to bardzo trude ale nie zaszkodzi spróbować. Może któś już ma jakieś doświadczenie w tej dziedzinie? Chętnie wysłucham rad.

ŁukaszReda

Udało mi się złapać tylko jedną krewetkę do kotnika, w nocy z jaj wykluły się larwy więc dzisiaj już posoliłem wodę do wartości 1,028 i mam nadzieję że uda mi się je wykarmić, jest ich ok 150-200szt. 3majcie kciuki Wink

aleksandra84

Nie dość że trzymam kciuki, to już szykuje kaskę na zakup kilku sztuk:)

Seth67

Jak się uda, a cena będzie atrakcyjna to też chętnie przygarnę stadko. Smile

ŁukaszReda

Hoo hoo no to się troszkę rozpędziliście Wink

Ja troszkę nie wierze, że mi się uda skoro to ponoć takie trudne ale dzięki, że we mnie wierzycie Wink

Jak stanie się cód to na pewno wam sprzedam w pierwszej kolejności pozdrawiam i zamieszczam kilka fotek.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

aleksandra84

O Zesz:) No można powiedzieć, że rozmnozyć juz ci sie udało Smile

Tylko teraz je wychowac na pożądne krewecie:) A czy je karmisz?

ŁukaszReda

Karmie zawiesiną z drożdży piekarskich i dzisiaj kupiłem JBL fluid artemia dla narybku, największym problemem będzie wyjazd na święta na ok 4dni Shocked

mam nadzieję, że uchowa mi się choć 20%.

aleksandra84

uuuuu to faktycznie lipa... ja moje skalarki karmiłam 4 razy dziennie a i tak wyżyło 6 sztuk...

Seth67

Dlaczego nie wierzysz?
Amano w Polsce są rozmnażane z powodzeniem już od jakiegoś czasu.
Na pewno Ci się uda. Smile

Trzymam kciuki i zbieram kasę.

ŁukaszReda

Dzięki seth a ja szykuje zieloną wode żeby papu starczyło przez okres świąteczny.

Seth67

I pomysleć,że niektórzy za wszelką cenę starają się jej pozbyć, bez powodzenia, ze zbiornika. Smile

jaaasiek

ja nie raz próbowałem je rozmnożyć ale nigdy mi się nie wykluwały, ale tobie życzę powodzenia.

Ps
Zmotywowałeś mnie do kolejnej próby, szkoda tylko że mam 5 samców i 1 samicę

ŁukaszReda

Przed świętami miałem ok 150-200 larw po powrocie ze świąt pozostało przy życiu tylko ok25-30szt.
Powód - wyparowało zbyt dużo wody i woda zrobiła się zbyt słona mimo że zmniejszyłem zasolenie przed wyjazdem ale widocznie i tak zaa malo Sad

Seth67

I po co nam te święta. Wink

Następnym razem pójdzie lepiej. Smile

ŁukaszReda

Jeszcze raz dobrze przeliczyłem choć to bardzo trudne z uwagi na dużą ruchliwość i wychodzi że larw jest ok 70szt więc nie jest najgorzej, ale fakt gdyby nie święta byłoby ok 200szt.